wtorek, 13 sierpnia 2013

Sith Acolyte - Maska

Zrobiłem już kiedyś jedną maskę, ale nie byłem z niej zadowolony a jako ze w przyszłości chce zrobić cały kostium to nic nie stało na przeszkodzie by wykonać ją porządniej. W tym wypadku bardzo pomocna okazała się Pepakura, po wycięciu i posklejaniu wzmocniłem od środka włóknem, wypełniłem klejem i zabrałem się za szpachlowanie i szlifowanie, po kilkunastu godzinach otrzymałem zadowalający efekt:

Po wstępnym szlifowaniu:

Wszystko ładnie wygładzone i dopracowane: 

 Jako żeby zobaczyć co mi z tego wyjdzie zrobiłem pierwszą odbitkę z włókna, wyszła całkiem całkiem:

 Po godzinie szpachlowania i szlifowania uzyskałem odpowiednią gładkość, później pomalowałem na czarno i zabrałem się za wzorki: 




Wyszło jak wyszło, ale wyszło ;) 
Czeka mnie jeszcze pomalowanie wzorków ale to jest kwestia dni:

W planach mam zrobienie masek z HIPSu, muszę tylko dopracować kopyto.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz